7 sygnałów, że współuzależnienie negatywnie wpływa na twoje zdrowienie

Współuzależnienie to dobrze znany termin używany na arenie leczenia zaburzeń związanych z używaniem substancji. Definiuje się go jako wzorzec uzależnienia od nawykowych działań i aprobaty innych w dążeniu do znalezienia poczucia własnej wartości, walidacji, ochrony i tożsamości osobistej.

Współuzależnienie może być o tyle skomplikowane, że człowiek może nie być tego świadomy. Jeśli jest, może zaprzeczać rozmiarowi problemu. Może to negatywnie wpływać na proces zdrowienia, ponieważ nie traktuje się siebie priorytetowo, co ma zasadnicze znaczenie dla procesu zdrowienia i postępu.

W tym artykule przedstawię 7 znaków świadczących o tym, że współuzależnienie negatywnie wpływa na twój powrót do zdrowia.

Próba "naprawiania" lub pomagania innym

Jako doradca ds. uzależnień spotykam wiele osób, które są zaangażowane w związki, w których są opiekunami próbującymi pomóc lub zmienić zachowania/wartości/postawy innych ludzi. Minimalizują te problemy i chcą "naprawić" drugą osobę. Jest to prawie niemożliwe, ponieważ jedyną osobą, która może wywołać zmianę, jest osoba, która sama się zmienia. Jeśli druga osoba, która przejawia nieakceptowalne zachowania, nie chce się nimi zająć, to nie ma na to wpływu.

Trudność w odmawianiu

Czy zdarzyło Ci się kiedyś, że poproszono Cię o zrobienie czegoś dla kogoś innego i w myślach powiedziałeś "nie", ale i tak to zrobiłeś? Jest to przykład braku silnych i zdrowych granic. Trudno jest odmówić innym, zwłaszcza jeśli cały czas chcemy ich zadowolić. Jednak realistycznie rzecz biorąc, na odwyku trzeba skupić się na sobie i słuchać swojej intuicji. Jeśli wydaje się, że prośba powinna brzmieć "nie", to najprawdopodobniej powinna brzmieć "nie".

Kiedy zaczniesz wyznaczać zdrowe granice, druga osoba może się najpierw zdenerwować, ale trzymanie się swoich zasad pomoże jej później szanować cię za to. Jeśli druga osoba nie będzie cię szanować, być może nadszedł czas, by zerwać z nią kontakty, ponieważ może to zwiększyć ryzyko powrotu do nałogu.

Przekonanie, że dbanie o siebie jest egoistyczne

Ta kwestia jest trudna dla osób, które dopiero zaczynają zdrowieć, ponieważ naprawdę wmówiono im, że stawianie siebie na pierwszym miejscu jest egoistyczne. Ludzie, którzy wmówili ci, że jesteś samolubny, to manipulatorzy w twoim życiu. Niewierz w te kłamstwa.

Samoopieka jest obowiązkowa i niezbędna do silnego zdrowienia. Przez lata swojego uzależnienia nie dbałeś o siebie. Pamiętaj, że jeśli twój umysł, ciało i dusza nie są zdrowe, łatwiej jest powrócić do nałogu.

Poczucie, że źle się czuję, prosząc o pomoc

Leczenie uzależnień nie jest dla osób o słabym sercu. Trzeźwość jest trudna, ale trzeba sięgnąć głęboko i poprosić o pomoc. Są profesjonaliści i grupy wsparcia, które mogą pomóc w tej drodze. Dobrze jest prosić o pomoc, gdy się jej potrzebuje. Wszyscy od czasu do czasu potrzebujemy pomocy innych - to część bycia człowiekiem.

Poczucie dyskomfortu w rozmowach z ludźmi, którzy mają władzę

Wiąże się to z kwestią skutecznej komunikacji i pewności siebie. Osoby cieszące się autorytetem, niezależnie od tego, czy jest to system prawny, lekarze, czy nawet matka rodziny, będą cię szanować, jeśli będziesz skutecznie komunikować swoje pragnienia i potrzeby. Uznaj, że czujesz się niekomfortowo i przypomnij sobie, że każdy człowiek jest taki sam jak ja i ty. Wszyscy zakładamy spodnie w ten sam sposób.

Budowanie pewności siebie odbywa się krok po kroku, ale musisz ją ćwiczyć, nawet jeśli nie czujesz się pewnie. Osoby z autorytetem mogą onieśmielać każdego, ale zazwyczaj sprowadzają się do szacunku. Oznacza to, że jeśli okazujesz szacunek komuś innemu, on zazwyczaj odwzajemnia to tym samym. Jeśli tego nie robi, to znaczy, że ma nad czym pracować.

Nielubienie samotności

Na odwyku nauka bycia samemu jest kluczowa, a prawdziwy rozwój osobisty następuje wtedy, gdy jesteśmy sami. To naprawdę ekscytujący czas. Kiedy jest się samemu, można oderwać się od świata i marzyć, wyznaczać sobie cele, jakie się chce, i nie przejmować się komentarzami czy opiniami innych.

To błogosławieństwo móc cieszyć się czasem spędzonym z samym sobą, ponieważ nie ma nic gorszego niż samotność w zatłoczonym pomieszczeniu. Jeśli jesteś na odwyku, wiem, że znasz to uczucie. W czasie aktywnego uzależnienia większość związków jest dysfunkcyjna i dlatego byłeś sam, ale tylko na haju lub po pijanemu, aby znieczulić swoje uczucia. Wykorzystaj ten czas na pisanie dziennika i planowanie swojej ekscytującej przyszłości, w której będziesz wolny od alkoholu i narkotyków. Samotny czas to błogosławieństwo, a nie przekleństwo.

Niemożność opuszczenia niezdrowego związku

Nadszedł czas, by omówić najważniejszą przyczynę nawrotów, a jest nią nieumiejętność radzenia sobie ze stresem, który jest najczęściej powodowany przez dysfunkcyjne związki.

Większość z tych związków była obecna w twoim życiu przez jakiś czas, a może nawet lata. Jednak w istocie samozachowania, w zdrowieniu chodzi o uratowanie życia przed chorobą zagrażającą życiu. W trzeźwości trzeba przyjrzeć się swoim relacjom osobistym, a czasem także zawodowym.

Jeśli związek jest niezdrowy, odejście od tego, co znane, i wejście w nieznane może być przerażające - niezależnie od tego, czy jest to dla nas złe, czy dobre. Zmiana jest przerażająca. Mimo to, aby odnieść sukces w zdrowieniu, niezdrowe związki muszą zniknąć z naszego życia lub przynajmniej kontakt z nimi powinien być bardzo ograniczony. Czasami wyrastamy z ludzi, a niektórzy mają być w naszym życiu tylko przez pewien czas, a nie przez całe życie.

Odsuń się od współuzależnienia

Istnieją inne oznaki współuzależnienia, które nie zostały omówione w tym artykule. Postanowiłem jednak omówić te, które najczęściej spotykam w mojej praktyce doradczej. Jeśli rozpoznajesz te oznaki we własnym życiu, zalecam skorzystanie z pomocy doradcy w celu zidentyfikowania strategii, które możesz wykorzystać, aby odejść od współuzależnienia i rozpocząć spokojne, niezależne życie. Umiejętność jasnego zidentyfikowania tych negatywnych działań i sposobów myślenia pomoże ci zwiększyć poczucie własnej wartości i ruszyć naprzód ku wolności i pokojowi.